CZARNE OCZY

Złe kilometry dzielą nas
Lato umiera jesieni czas
W blaszany daszek tłucze deszcz
A w mojej głowie wciąż ktoś jest!
Więc, gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz

Jej piękne czarne oczy
Śnią się czarne oczy
Ich nie przeoczysz
Wiem, że nie
Jej piękne czarne oczy
Widzę czarne oczy
To za mną kroczy
Ze mną jest
To za mną kroczy
Ze mną jest

Takie to życie dziwne jest
Miłość teęsknota ścigają się
Możesz uciekać, możesz nie
Jedno i drugie dopadnie cię
Więc, gdy wspomnienia męczą cię
Wracają myśli krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz

Jej piękne czarne oczy... (bis)

Więc, gdy wspomnienia męczą cię
Wracają zaś te krótkie dnie
Zobaczyć jeszcze raz
Jej piękne, czarne oczy...

Jej piękne czarne oczy... (bis)