Powstanie świata zachodniego w okresie przedprzemysłowym


W 1500 roku w Europie istniało wiele państw -monarchii, księstw, hrabstw, wolnych miast za­mieszkałych przez dziesiątki różnojęzycznych plemion, narodów, często skłóconych, rywalizujących i zwalczających się wzajemnie. Kontynent ograniczony od zachodu i północy wodami Oceanu Atlan­tyckiego i lodami Arktyki, narażony był od wschodu przez stulecia na inwazję wojowniczych ludów azjatyckich, a od południa na okrążenie przez bliskowschodnie mocarstwo islamskie.
Dopiero w 1492 r. Królestwa hiszpańskie wyparły islamskich Maurów z ostatniej ich posiadło­ści Grenady na Półwyspie Iberyjskim. Ale na Bałkanach bitne wojska janczarskie sułtana tu­reckiego za­jęły południową część półwyspu: Grecję, Albanię, Bośnię, i parły dalej na Budapeszt i Wiedeń. Zaś papieże katoliccy obawiali się utraty swej siedziby Rzymu, podobnie jak upadła pod na­porem Turków w 1453 r. stolica Bizancjum, Konstantynopol.
Kontakt Europejczyków z innymi ośrodkami cywilizacyjnymi w Azji, Afryce, Ameryce i Oce­anii w połowie II tysiąclecia był jeszcze bardzo ograniczony. Z pośród nich wyróżniały się, jako równo­rzędne Europie, pod względem gospodarczym i siły wojskowej, Cesarstwo Chińskie i Indie w Azji oraz państwa islamskie na Bliskim Wschodzie. Miały one znaczną przewagę nad Innymi społeczeń­stwami w Afryce, Azji i Ameryce, pozostającymi w rozproszeniu i zacofaniu cywilizacyjnym.

Cesarstwo Chińskie dynastii Mingów.
Chiny w epoce cesarskiej dynastii Mingów w XV wieku liczyły 100-130 milionów mieszkań­ców, były więc ok. dwa razy ludniejsze niż cała Europa. Posiadały niezwykle urodzajne niziny, na­wodnione przez siec kanałów, a także wysoki poziom kultury oraz shierarchizowaną administrację, kierowaną przez urzędników, wykształconych na konfucjańskiej filozofii. Chińczycy szczycili się wy­soką techniką i wiedzą techniczną, jako pierwsi w świecie wynaleźli i zastosowali druk, proch strzel­niczy, pieniądze papierowe, kompas. Posiadali tez rozwinięty handel, transport rzeczny i morski, względnie rozwinięty przemysł, w tym hutnictwo żelaza, obsługujące zwłaszcza około milionową ar­mię i flotę, liczącą 1350 okrętów bojowych.
Dynastia Mingów panowała w okresie 1368-1644 roku. Opierała się na pacyfistycznej religii konfucjańskiej i to spowodowało, że mniej więcej od polowy tego okresu Chiny zupełnie zrezygno­wały z ekspansji zewnętrznej na rzecz prawie całkowitego izolacjonizmu. M.in. cesarz wydał edykt ograni­czający wielkość okrętów bojowych do dwóch masztów, zabroniony został zagraniczny handel morski, ograniczo­ne zostało także stosowanie pieniądza papierowego. W ogóle zaprzestano rozbu­dowy floty, upadło hutnictwo żelaza i nastąpiła ogólna recesja gospodarcza. Skorzystali na tym ener­giczniejsi Mandżurowie, którzy z północy najechali Chiny i po obaleniu ostatniego cesarza dyna­stii Mingów przejęli władzę w Państwie Środka. Nowo założona dynastia mandżurska przetrwała po­tem w Chinach do 1911 roku.
Autor książki nic nie napisał wszakże o innych przyczynach upadku Cesarstwa Mingów. W szczególności o licznych wojnach wewnętrznych, spowodowanych buntami i powstawaniami chłop­skimi, a także o wielkim trzęsieniu ziemi w styczniu 1556 r., w którym poważnie zniszczonych zostało kilka prowincji i zginęło ok. 830 tys. ludzi.

Imperium Osmańskie.
Z egocentryczną, pacyfistyczną polityką Chin, ostro kontrastowała ekspansywna polityka państw muzułmańskich, zwłaszcza tureckiego Imperium Osmańskiego, Persji dynastii Safawidów i Królestwa Afganistanu. Kraje te przeżywały w XVI wieku swój rozkwit gospodarczy, kultury, nauki i techniki. Przodowały w matematyce, kartografii, medycynie, malarstwie miniaturowym, w produkcji jedwabiu, stali, odlewnictwie armat, młynarstwie, hodowli koni. Wielkie miasta islamskie były dobrze oświetlone i skanalizowane, metropolie wyposażone w uniwersytety, biblioteki i liczne meczety, o bo­gatym wystroju architektonicznym. Stolica Turcji Istambuł (Konstantynopol) była ówcześnie najwięk­szym miastem Europy, licząc ponad pół miliona mieszkańców. W państwach islamskich panowała tolerancja religijna i rasowa. W służbie sułtana znajdowało się wielu utalentowanych Greków, Żydów i przedstawicieli szlachty innych narodowości.
Turcja Osmańska prowadziła swą ekspansję na trzech kontynentach . W Afryce w XVI wieku opanowała Egipt, Erytreę i Tunis, w Azji Syrię, Palestynę, Arabię po Ocean Indyjski, w Europie tere­ny wokół Morza Czarnego, Gruzję i Azerbejdżan oraz cały Półwysep Bałkański, wyspy Cypr, Rodos, Kretę i Sycylię, a także Królestwo Neapolitańskie. Większość tych podbojów dokonanych zostało za panowania sułtana Sulejmana II Wspaniałego (1520-1566), a możliwe były dzięki świetnej armii, jej bitnej piechocie janczarskiej, artylerii i technice oblężniczej.
Wszak już w drugiej połowie XVI w. rozpoczął się schyłek potęgi Imperium Osmańskiego. Przyczyniły się do tego: klęska w 1571 r. w bitwie morskiej pod Lepanto w Grecji z flotą koalicji państw chrześcijańskich, utrata Kaukazu w wojnie z Persją (1578-90) i klęską w wojnie z Austrią (1593-1603), po której Turcja musiała zapłacić wielką kontrybucję.
Po śmierci Sulejmana II, panujący przez wiele dziesięcioleci, sułtanowie byli nieudolni, pod ich rządami w Imperium Tureckim rozszerzała się anarchia, korupcja urzędników, bunty i zama­chy stanu janczarów, powstania chłopskie, brakowało funduszy na modernizacje armii lądowej i floty wo­jennej, która nie była w stanie zabezpieczyć przed napadami piratów rozległych wybrzeży impe­rium na morzach: Śródziemnym, Czarnym, Czerwonym i Zatoką Perską. Upadł tranzytowy handel przez terytorium tureckie między Europą a Chinami i Indiami, jego szlaki lądowe przejęli Rosjanie, a mor­skie Portugalczycy (wokół Afryki).

Imperium Mogołów.BR>
W 1500 r. na Półwyspie Indyjskim w części północnej dominował Sułtanat Delhijski, zaś na południu istniało wiele drobnych księstw pod panowaniem hinduskich maharadży. W latach 1526 -28 północny Sułtanat podbity został przez wojska sąsiedniego Afganistanu, pod rządami dyna­micznego Babara, potomka Tamerlana i Dżyngis-Chana. Założył on wtedy nową dynastię Wielkich Mogołów, jaka panowała potem przez dwa stulecia. Państwo przeżywało wówczas swój „zloty wiek” gospodark­i, kultury i sztuki. Powstało wiele imponujących budowli, łączących style architektury hin­duskiej i muzułmańskiej. Islamscy Mogołowie stanowili elitę, będącą u władzy w społeczeń­stwie, w którym dominowało skrajnie ubogie chłopstwo hinduskie. W miastach było bardzo dużo kup­ców i rzemieślników.
Jednakże w XVII wieku nastąpiła erozja imperium i jego upadek, spowodowany głów­nie przez czynniki wewnętrzne, w tym przez dominującą w kraju religię bramińską. Na przykład reli­gia zabraniała zabijania owadów i gryzoni, więc rozmnażały się one niepomiernie i powodowały wiel­kie marnotrawstwo żywności. System kastowy dławił inicjatywę twórczą ludzi, a wielkie wpływy bramińs­kich kapłanów na władców, były hamulcem wszelkiego rodzaju reform i rozwoju.
Z drugiej strony wystawne dwory Mogołów, ich haremy, stroje, klejnoty wymagały wiel­kich funduszy, to też poborcy podatkowi łupili bezlitośnie chłopów, kupców i rzemieślników. Społeczeńs­two w zamian nic nie otrzymywało. Nie istniał bowiem żaden system ochrony przed głodem, powo­dziami, epidemiami. W coraz większym stopniu kraj atakowany był też z zewnątrz, przez Mara­thów z południa Półwyspu, Afganów z zachodu, a zwłaszcza Anglików, którzy przy użyciu Brytyj­skiej Kam­panii Wschodnioindyjskiej stopniowo opanowali cały Półwysep Indyjski.

Cesarstwo Japońskie.
Położona na Dalekim Wschodzie Japonia, religię i kulturę przejęła od starszych od niej Chin. Usytuowana na wyspach, chroniona była w ten sposób od zewnętrznych najazdów. Kwitło na­tomiast obustronne piractwo przybrzeżne. Japonia była cesarstwem lecz władza cesarza ograniczo­na była jedynie do reprezentacji państwa. Poszczególnymi prowincjami rządzili panowie feudalni w oparciu o rodzinne klany. Prowadziły one między sobą nieustanne spory i konflikty zbrojne. W Xv wieku zaczęli przybywać na Wyspy Japońskie kupcy portugalscy, potem także holenderscy, a za nimi misjonarze chrześcijańscy. Japończycy chętnie kupowali broń europejską, to jest muszkiety i działa.
W 1598 r. po wojnie wewnętrznej władzę w całym państwie przejęli szoguni z rodu Tokugaw­a, wprowadzając w cesarstwie scentralizowane rządy wojskowe. Wyrzekli się oni kontaktów ze­wnętrznych i po 1636 r. ograniczyli handel z Europejczykami tylko do Holendrów w porcie Nagasa­ki. Izolując się od wpływów zewnętrznych wymordowano misjonarzy chrześcijańskich a nawet zaprzes­tano budowy statków oceanicznych. Ukrócona też została władza samurajów, pędzących życie peł­ne rytuałów. Nie mogli oni podróżować, nosić broni i posiadać własnych oddziałów wojskowych. To też ustały wszelkie wojny lokalne i nastał długi okres pokoju wewnętrznego w Cesarstwie. Sprzy­jało to ogólnemu rozwojowi gospodarczemu, kultury i sztuki. Rosły miasta, rozwijało się rzemiosło, w sztuce rozkwitały malarstwo, poezja i teatr. W okresie ponad 200-letniego panowania dynastii Toku­gawa Cesarstwo Japońskie przekształciło się w lokalne mocarstwo regionalne.
Jednak odcięcie się od wynalazków i odkryć naukowych w zewnętrznym świecie, z biegiem czasu spowodowało w Japonii zapóźnienie gospodarcze, które było już wyraźne pod ko­niec XVII w., gdy doszło w kraju do szeregu buntów chłopskich i rozruchów w miastach. Lecz pełne otwarcie się gospodarcze Japonii nastąpiło dopiero w połowie XIX w., pod groźba zbombardowania stolicy Tokio i innych portów przez ekspedycyjną flotyllę okrętów wojennych Stanów Zjednoczonych A. P.

Imperium Rosyjskie.
W XV wieku, po wyzwoleniu się spod zależności od tatarskiej Złotej Ordy, Księstwo Moskiew­skie, a następnie Rosja, „zbierały” liczne księstwa ruskie w jedna całość, rozbijając kolejne chanaty tatarskie. Rosja wdała się też w wojnę z Litwą, Polską i Szwecją o niemieckie Inflanty, chcąc zapew­nić sobie dostęp do Morza Bałtyckiego, by uzyskać kontakt z zachodnią Europą. Stamtąd Rosjanie zaopatrywali się w m. in. w nowoczesną broń, muszkiety i działa. Potrzebna im ona była do podboju Chanatów i do wojny z Turcją Osmańską, zajmującą terytoria na północ od Morza Czarnego.
Pierwszą wojnę ze Szwecją i Polską Rosjanie przegrali, co odsunęło ich na 100 lat od Bałty­ku, a nawet w latach 1608-13 Moskwa okupowana była przez Polaków. Dopiero po drugiej wiel­kiej wojnie ze Szwecją i zwycięstwie pod Połtawą w 1709 r. Rosja oparła swe zachodnio-północne grani­ce o Morze Bałtyckie. Natomiast sukcesywnie do 1789 r. zajęła wszystkie terytoria na północ od Mo­rza Czarnego, łącznie z Półwyspem Krymskim. W tym czasie Rosjanie skolonizowali i rozszerzyli swe terytorium do Kaukazu i Morza Kaspijskiego, oraz skolonizowali Azję Środkową i całą Azję Pół­nocną aż do Oceanu Spokojnego, do którego pierwsze ekspedycyjne oddziały wojskowe dotarły po raz pierwszy już w 1638 roku, ale ostateczne zajęcie Półwyspu Kamczatka trwało do 1784 roku.
Cesarstwo Rosyjskie stało się w tym czasie największym państwem świata, a pod względem militarnym mocarstwem euroazjatyckim. Równocześnie wciąż pod względem gospodarczym było państwem zacofanym i opóźnionym w rozwoju w stosunku do bogatszych państw zachodniej Euro­py. Powody tego były wielorakie: ekstremalne warunki klimatyczne, niedorozwinięty system komuni­kacyjny, zacofanie techniczne, a przede wszystkim panujący w imperium system rządów wojskowe­go absolutyzmu.

Cud europejski.
Europa zawsze była podzielona politycznie, próbowali ja scalić Rzymianie, ale ich imperium nie przekroczyło Renu i Dunaju. Po upadku Rzymu w 476 r. w Europie ukształtowało się wiele róż­nych państw. Jedynie sporadycznie koncentracja władzy na zachodzie Europy dokonana została przez Karola Wielkiego, a na wschodzie przez Ruś Kijowską. Istnienie tej wielkiej mnogości państw wynikało z geografii kontynentu, różnorodności klimatu i jego rozczłonkowanie - łańcuchy górskie i wielkie puszcze rozdzielające rzadkie skupiska ludzkie - utrudniały podboje. Z drugiej strony różnice klimatyczne pozwalały na zróżnicowaną produkcję żywności, co sprzyjało wymianie handlowej, pro­wadzonej szlakami licznych rzek i taktami wyciętymi w lasach. Zaś liczne morza okalające kontynent pozwalały na rozwój handlu morskiego.
W połowie XIV wieku Europę nawiedziła wielka epidemia dżumy, która spowodowała śmierć 1/3 populacji ludzkiej oraz upadek gospodarczy, zwłaszcza państw basenu Morza Śródziemnego. Jej skutkiem było sto lat chaosu, rebelii, wojen, powstań, zabobonów i pogromów religijnych - „czar­ny wiek” Europy. Po nim dopiero nastała epoka ożywionego nieustannego rozwoju, zwanego Rene­sansem. Rozpoczął się on w państwach Półwyspu Apenińskiego i tam rozwinęły się najbogatsze ów­cześnie gospodarczo i kulturalnie miasta-państwa: Wenecja, Mediolan, Florencja, Rym.
W krótkim czasie Renesans ogarnął całą Europę Zachodnią i Środkową. Liczne państwa konkurowały i rywali­zowały ze sobą w dziedzinie gospodarki, rozrastał się handel między nimi, na którym się bogaciły i zyskiwały większe znaczenie w regionie. Przy tym wielka różnorodność i ilość tych państw-monarchii sprawiały, że żadne z nich nie było w stanie narzucić innym swej hegemonii, by zapanować nad re­gionem, gdyż wszelkie zamiary w tym względzie kontrowane były przez konku­rencję innych państw, które w równym stopniu miały dostęp do nowych wynalazków, zakupu czy pro­dukcji uzbrojenia we własnym zakresie.
Powszechny handel bronią wpływał na ciągłe jej unowocześnianie i doskonalenie, co doty­czyło zwłaszcza dział i ręcznej broni palnej, tj. muszkietów, jakościowo najlepszych w ówczesnym świecie. A także wojennych okrętów oceanicznych (karawel i galeonów), które wyposażano w wyso­ko sprawne działa z brązu, przewyższające siłą ognia okręty muzułmańskie i chińskie. Te wielkie trzymasztowe żaglowe okręty pozwoliły Portugalczykom zajęcie enklaw terenu na wybrzeżach Afry­ki, Indii i Chin, na których zakładali następnie swe faktorie handlowe. W ślad za nimi rozpoczęli kolo­nizację innych kontynentów Hiszpanie - Ameryki, Holendrzy – Afryki i Oceanii, Francuzi – Indii i Afry­ki Zachodniej, zaś Anglicy ruszyli we wszystkich kierunkach.
Dzięki handlowi zamorskiemu i eksploatacji surowców kopalnych w podbitych krajach kolo­nialnych, do Europy przywożone były coraz większe ilości złota, srebra, przypraw korzennych, cukru trzcinowego, ryżu, jedwabi, indygo i nowe rośliny, w Europie wcześniej nie znane, jak ziemniaki, ku­kurydza, tytoń. Równocześnie rozwijał się intensywnie handel z Rosją, skąd Zachodnia Europa spro­wadzała lądem, lub przez Bałtyk, futra, skóry, drewno, zboże, sól. Wszystko to razem znacznie po­większało bogactwo i dobrobyt państw Zachodniej Europy. Dotyczyło to zwłaszcza Hiszpanii, Portu­galii, Holandii, Francji, Anglii, państw włoskich, miast hanzeatyckich. Pomiędzy nimi nasilała się też rywalizacja, a nawet wojny, o pozyskanie nowych atrakcyjnych terytoriów kolonialnych.
Autor książki ten okres ekspansji kolonialnej Europejczyków na inne kontynenty nazywa „cu­dem europejskim”. Uzasadnia, ze był on możliwy dzięki przedsiębiorczości, gospodarce rynkowej, wolnemu handlowi,wolności badań, dyskusji oraz konkurencji, jako bodźca postępu. Co chwali i opiewa: „nawet, jeśli wywoływała ona zamieszanie, a nawet prowadziła do po­stępowań brutalnych”. Oczywiście o tych postępowaniach brutalnych w książce ani slowa. Czytelnik może tylko ewentual­nie domyślać się, że chodzi o liczne wojny kolonialne, eksterminację tubylczej ludności Ameryki, pa­cyfikację portów chińskich przez kanonierki, a także grabież dóbr kulturalnych podbitych krajów.

Powrót do poprzedniej strony