Zielona herbata
Magdalena Trawińska


Latem trudno ugasić pragnienie. Lekarze i dietetycy namawiają, by codziennie pić do 2 litrów płynów. Nie wszyscy jednak wiedzą, że w ciągu dnia dobrze jest wypić minimum trzy filiżanki zielonej herbaty. To ona, a nie woda, najlepiej gasi pragnienie, nawadnia organizm, a do tego jest zdrowsza. Dowiedz się dlaczego.
Zielona herbata zapobiega rakowi płuc, piersi, jelita grubego, prostaty i żołądka. Wyciąg z liści stosowany zewnętrznie na skórę lub zawarty w kosmetykach zapobiega rakowi skóry. Zielona herbata chroni również przed rakotwórczym działaniem papierosów. Poleca się ją osobom, które mogą być obciążone genetycznie chorobą nowotworową. Zawiera flawonoidy, które działają przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo, chronią przed zawałem serca i neutralizują wolne rodniki. Stymuluje krążenie i reguluje ciśnienie krwi. Filiżanka naparu chroni przed miażdżycą i tworzeniem się kamieni w wątrobie, nerkach oraz w pęcherzu moczowym. Łagodzi dolegliwości związane z reumatyzmem. Dzięki zawartym w niej taninom ma działanie przeciwbakteryjne. Dlatego należy ją pić podczas grypy, biegunki lub zapalenia dziąseł. Dzięki sporej zawartości katechiny obniża poziom cholesterolu i chroni przed udarem mózgu. Jest bogatym źródłem fluoru, wzmacnia więc zęby i kości. Zawiera polifenole, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za proces starzenia.
Zielona herbata w przeciwieństwie do czarnej nie jest poddawana procesowi fermentacji, przez co zachowuje wartościowe składniki. Jej skład chemiczny jest bardzo bogaty. Zawiera witaminy B1, B2, B5, C, E, K, PP, wapń, magnez, żelazo, sód, fosfor, miedź, fluor, mangan, krzem i jod. Jej picie może utrudniać przyswajanie żelaza, dlatego osoby ze skłonnością do anemii raczej powinny unikać takiej herbaty. Dobra wiadomość dla kobiet, które dbają o linię. Zielona herbata reguluje wydzielanie żółci, pobudza trawienie, neutralizuje nadkwaśność i wspomaga odchudzanie. Zawiera trzy razy mniej kofeiny niż czarna. Działa pobudzająco, a odpowiednio zaparzona odpręża. Dla zdrowia warto więc zamienić poranną kawę na filiżankę zielonej herbaty, która wzmaga koncentrację. Wieczorem z dodatkiem melisy podziała nasennie i uspokajająco.
Zielone iście herbaty długo pozostawione w wodzie dodatkowo fermentują, wydzielając szkodliwe składniki. Trzeba wiedzieć, jak prawidłowo zaparzyć zieloną herbatę, by nie stracić jej leczniczych właściwości, a także smaku i aromatu. Po upływie 7 minut należy oddzielić liście od naparu. Od długości parzenia herbaty zależy jej działanie. Na początku wydziela się teina, dopiero po 3 minutach polifenole, które ją neutralizują. Po 7 minutach parzenia napar nie ma już właściwości pobudzających. Jeżeli chcemy, by zielona herbata działała pobudzająco, należy ją parzyć do 3 minut, jeżeli odprężająco - do 8 minut. Nie można jej parzyć zbyt długo, bo będzie miała gorzki smak. Woda do zaparzenia powinna być filtrowana, o naturalnym pH i bogata w tlen. Po zagotowaniu należy ją odstawić na od 3 do 14 minut. Wtedy będzie miała odpowiednią temperaturę (60-85 stopni). Zalanie zielonej herbaty wrzątkiem to zabójstwo! Staje się mętna i ma cierpki smak. Jest wydajna. Te same liście można zaparzać nawet trzykrotnie, za każdym razem uzyskując inny smak. Herbata z pierwszego parzenia ma działanie pobudzające, z drugiego i trzeciego uspokajające. Napar z zielonej herbaty ma zielonożółty, słomkowy kolor, jest bardzo aromatyczny o delikatnym, słodko-gorzkim smaku.
Do zaparzenia zielonej herbaty najlepsze są okrągłe, pękate czajniczki, które pozwalają na swobodne rozwijanie się liści. Należy unikać plastikowych, bo mogą zmienić jej posmak. Herbata najlepiej smakuje w cieniutkich, porcelanowych filiżankach. Barbarzyństwem jest słodzenie zielonej herbaty, bo traci swój smak i niektóre właściwości lecznicze. Do naparu lepiej nie dodawać także śmietanki lub mleka, te świetnie komponują się z czarną herbatą. Zamiast nich możesz dodać listek mięty lub plasterek cytryny, stanie się wtedy orzeźwiającym napojem. Zielona herbata jest dość często aromatyzowana kwiatem jaśminu i lotosu lub kawałkami różnych owoców.
Jest najstarszą ze wszystkich herbat. Uprawia się ją od 5000 lat. Jej kolebką są Chiny. Ma najwięcej gatunków, które różnią się smakiem, aromatem, a także wyglądem liści. Pochodzi z tej samej rośliny co jej czarna siostra, różnica polega na tym, że nie jest ona fermentowana. Świeżo zebrane liście poddawane są więdnięciu, parowaniu, zwijaniu i suszeniu, dzięki czemu zachowują zielony kolor i właściwości lecznicze. To najpopularniejszy napój w Chinach i Japonii. Na świecie wytwarza się rocznie około 600 000 ton zielonej herbaty, z czego około 75% w samych Chinach.

Powrót do poprzedniej strony