POTPOURRI Z MALARSKIEGO ŚWIATKA
Nuta: Umarł Maciek, umarł ...
Oj, w malarskim światku bigos był nie lada,
U każdego w ręku pistolet lub szpada,
Ten z armatą, ten z rapierem,
Ale się skończyło ...”Zerem”
Oj Zero, zero, zero, zero, zero, ro!
Strasznie honorowa była ta afera,
Zabrakło już tużurków czarnych u Gajera,
Gdzie rozejrzeć się naokół,
Wszędzie pisze się protokół
Oj prototototokół, prototototokół.
Nawet się przelała w końcu krew człowiecza,
Wyczół z strasznym rykiem porwał się do miecza
I pociął na drobne szmatki ...
Sekundantom swym - pośladki;
Oj Wyczół, Wyczół itd.
W „Salonie” znów inne dzieja się igraszki,
Bowiem Blaszke z Raszką wzięli się do Laszczki;
Ładna będzie z tego kaszka:
Laszczka-Raszczka, Raszka-Blaszka.
Oj la la la la la la la-szczka, la la la la-szczka.
Pisane w r. 1908