Aforyzmy Andrzeja Dobrowolskiego
Życie: dożywotnia kara śmierci.
Czasem życie jest jak jajo dla niedoświadczonej kury: po prostu trudne do zniesienia.
*****
Mur szczęścia wspiera się na fundamencie z cegiełek nieszczęść.
*****
Szczęście, to widzieć i czuć, że mijane po drodze kwiaty odpowiadają na nasz uśmiech.
*****
Światopodgląd – patrzenie na świat przez dziurkę od klucza własnych przesądów.
*****
Świat niewidomych wyobrażamy sobie jako ciemność ogarniającą nas po zamknięciu oczu. Może jednak właściwsze byłoby porównanie z sytuacją pod prysznicem, gdzie bez pomocy wzroku trafiamy pewnie na mydło i kurki.
*****
Brak celu uświęca półśrodki.
*****
Czy znak zapytania nie powinien mieć do pary znaku odpowiedzi?
*****
Krótkotrwałe, chwilowe szczęście zaskakuje nas nagle i bez uprzedzenia. Solidne, wierne i na całe życie rodzi się z łez, bólu i cierpienia.
*****
Dobrze jest, jeśli poranną chandrę możemy rozgłaskać na mruczącym kocie.
*****
Czasem karani bywamy słonym mandatem za przekroczenie gorzkiej granicy szczerości.
**********