Boże igrzysko N. Davies’a
Okres rozbiorów I RP

Brytyjski pisarz Norman Davies napisał, jak dotąd, dziewięć książek, dotyczących historii Polski. Są to: Orzeł biały-Gwiazda czerwona, Boże Igrzysko, Serce Europy, Smok Wawelski nad Tamizą, Mikrokosmos, Powstanie’44, Jak powstało powstanie’44, Złote Ogniwa-Polska, Europa. Dwie z nich, a to Boże igrzysko i Serce Europy obejmują całe dzieje Polski, pozostałe dotyczą określonych wydarzeń.
Książka Boże igrzysko - Historia Polski, licząca 1184 stron, poświęcona jest dziejom Polski i nacji Polaków od prehistorii do roku 1979, a uwzględniając II wydanie z trzema dodatkami Postscriptum - do 1989 roku. Książka ukazała się po raz pierwszy w 1982 r w języku angielskim, w odrębnych dwóch tomach. W ogóle napisana została głównie dla czytelnika anglojęzycznego z zamiarem przybliżenia historii państwa Polskiego, w zasadzie zupełnie nie znanej, według osądu Davies’a, społeczności światowej. I tu cześć i chwała dla autora książki, która ukazała się potem także w wielu innych językach i w dużych nakładach.
Polskie wydanie z 2002 r. obejmuje oba tomy, z których każdy ma po dwie części, w więc łącznie jest tych części cztery:
Tom I, część I (stron 134) - Wstęp. Od czasów najdawniejszych do roku 1572
Tom I, część II (348) - Życie i śmierć Rzeczypospolitej Polski i Litwy (1569-1795)
Tom II, część I (479) - Polska zniszczona i odbudowana (1795-1945)
Tom II, część II (110) - Polska współczesna po roku 1944.

Tom I, części I i II, zgodnie ze swymi tytułami, traktują o dziejach Polski i Polaków od prehistorii do końca XVIII wieku, to jest do III rozbioru I Rzeczypospolitej w 1795 r. Całość napisana jest z rozmachem, bardzo ciekawie, rzetelnie, obiektywnie, także generalnie przychylnie Polakom.
Tom II, część I książki Boże igrzysko obejmuje dzieje narodu polskiego od likwidacji I Rzeczypospolitej w 1795 r. do utworzenia w nowych granicach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w 1945 r. Davies pomieścił swą narrację w jedenastu tematycznych rozdziałach, poświęconych wybranym zagadnieniom społecznym oraz w dziesięciu rozdziałach, opisujących chronologicznie historię polityczną narodu polskiego. Te tematyczne rozdziały (260 strony) to: Naród (Rozwój nowożytnego narodu), Rossija, Preussen, Galicja (Trzy zabory), Fabryka (Proces uprzemysłowienia), Lud (Powstanie mas ludowych), Kościół (Kościół rzymskokatolicki w Polsce), Kultura (Oświata i dziedzictwo kulturowe), Żydzi (Społeczność żydowska), Wojsko (Tradycja wojskowa), Emigranci (Polska emigracja). Wszystkie opracowane bardzo interesująco, nowatorsko i wnikliwie.
Tom II, część II to bardzo schematyczna i ograniczona tematycznie wizja autora Bożego igrzyska, dotycząca Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, od momentu jej narodzin w 1944 r. po rok 1989. Ta część książki posiada tylko dwa rozdziały zatytułowane: PARTIA, (Ruch komunistyczny) i PRL (Polska Rzeczpospolita Ludowa po roku 1944) oraz trzy Postscriptum, z komentarzami odnoszącymi się do „Solidarności” i ostatnich kilku lat istnienia PRL.
Przedmiotem niniejszej próby recenzji dzieła Boże igrzysko jest tylko część I tomu II w zakresie dotyczącym historii Polski od III rozbioru w 1795 r. do powstania II Rzeczypospolitej w listopadzie 1918 r.

W rozdziale Naród (68 stron) Davies relacjonuje, że w dawnej Rzeczypospolitej, za „naród polski” uważała się tylko szlachta, mającą pełnię praw obywatelskich i politycznych. Mieszczanie stawali się Polakami po Konstytucji 3 Maja 1791 r., która dała im możliwość bycia posłami w Sejmie. Zaś chłopi w okresie od Uniwersału Połanieckiego Kościuszki w 1794 r. do zniesienia pańszczyzny w połowie XIX wieku.
Dopiero więc od XIX stulecia podstawowymi kryteriami polskości dla wszystkich stanów stały się: język polski, pochodzenie etniczne, poczucie tożsamości danej jednostki, w znacznej mierze również religia katolicka. W sensie nowożytnym naród polski kształtował się w czynnej opozycji wobec polityki państw zaborczych: Rosji, Prus i Austrii, inspirowany ideologią polskiego nacjonalizmu, który odegrał dużą rolę zwłaszcza w sprawach dotyczących określenia ziem polskich.
Autor Bożego igrzyska zauważa, że proces rozwoju narodu polskiego uznać można za zakończony dopiero z momentem odrodzenia się Państwa Polskiego w 1919 r., lub oceniając bardziej rygorystycznie „... dopiero od momentu, gdy jednolicie polska ludność, zgodnie świadoma własnej tożsamości narodowej, objęła niepodzielne panowanie na swoim własnym narodowym terytorium. A moment ten nadszedł dopiero w roku 1945.”
W dalszym ciągu Davies z wielką wnikliwością, znawstwem i w szerokim kontekście historycznym zanalizował polskie powstania narodowe w XIX w., a także w latach 1905, 1920 i 1944. Obszernie i barwnie przedstawił udział w nich i losy głównych ich bohaterów, rolę patriotycznej poezji romantycznej i literatury pozytywistycznej oraz ich twórców. Zakończył konstatacją, że „... stulecie powstańczego nacjonalizmu nie przyniosło nic, co miałoby jakąkolwiek wartość.”

W rozdziałach Rossija, Preussen, Galicja (71 stron) Davies scharakteryzował rządy Rosji, Prus i Austrii w ich polskich zaborach, jednakże nie w pełni obiektywnie. Wyraźnie można wyczuć jego niechęć i pogardę do scentralizowanych i autorytarnych rządów rosyjskich, podziw i respekt dla rygorystycznych i dynamicznych rządów pruskich oraz sympatię dla hierarchicznych cesarskich rządów austriackich. By uzasadnić swą ocenę zaborcy rosyjskiego przytoczył wypowiedzi Polaków, skrajnie Rosji wrogich, między innymi J. Piłsudskiego i E. Rydza-Śmigłego. Zaś swoją ocenę polityki Prus wobec Polaków podbudował argumentacją kanclerza pruskiego Otto von Bismarcka, a także sam, jakby usprawiedliwiając akcje germanizacyjne, przyrównał je do działań rządów Wielkiej Brytanii wobec Irlandczyków.

W kolejnych trzech rozbiorach I Rzeczypospolitej, dokonanych w latach 1772, 1793 i 1795 Rosja wchłonęła wszystkie jej terytoria na wschód od rzek Bugu i Niemna. Województwa zastąpione zostały guberniami, w administracji zniesione wszelkie instytucje obieralne i zastąpione scentralizowanymi urzędami. Najwyższą autokratyczną władzę sprawowali despotyczni carowie-cesarze. Realizowali oni w stosunku do poddanych politykę, jaką można było zawrzeć a haśle: „wiara, tron i ojczyzna”. Uprzywilejowaną wiarą było prawosławie, a ojczyzną Rossija, jako matka wszystkich zamieszkujących ją narodowości.
Po pogromie wyprawy wojsk francuskich Napoleona na Moskwę, cesarz Rosji przejął władztwo także nad Królestwem Polskim, utworzonym przez pokojowy Kongres Wiedeński w 1815 r. z części zaborów pruskiego i austriackiego. Królestwo miało szeroką autonomię, lecz po upadku powstań listopadowego 1830 r. i styczniowego 1863 r. została ona zniesiona, a ludność poddana rusyfikacji.
W drugiej połowie XIX w. urbanizacja i uprzemysłowienie b. Królestwa rozpoczęły się szybciej niż w centralnej Rosji. Urbanizacji sprzyjało zwłaszcza zniesienie pańszczyzny w 1864 r. Rozwój miast, przemysłu i handlu zwiększyły znaczenie i wpływy narodowości żydowskiej i niemieckiej. Powstała liczna warstwa społeczna: proletariat robotniczy. Nowotworzone partie, związki zawodowe i organizacje społeczne domagały się poprawy bytu i warunków socjalnych dla robotników, rozwoju oświaty i swobód obywatelskich dla całego społeczeństwa, także niepodległości narodowej.

W kolejnych zaborach Prusy wchłonęły: w 1772 r. Warmię i Pomorze Gdańskie, bez Torunia i Gdańska (Prusy Zachodnie), w 1793 r. Poznańskie, Sieradzkie, Gdańsk i Toruń, w 1795 r. Mazowsze, Łódzkie, Kaliskie (Prusy Południowe) oraz Białostockie i Suwalszczyznę (Prusy Nowowschodnie). Wtedy przez kilkanaście lat ludność polska w Prusach stanowiła 40% ogółu mieszkańców. Po wojnach napoleońskich, czyli po 1815 r., w granicach Prus utrzymały się jeszcze terytoria I i II zaborów pruskich. Głównym trzonem tych ziem było Wielkie Księstwo Poznańskie, ustanowione na Kongresie Wiedeńskim, o powierzchni 29 tys, km2 i 776 tys mieszkańców. Miało ono swój lokalny Sejm, wybierany przez szlachtę oraz urząd Namiestnika Księstwa, którym był książę Antoni Radziwiłł. W szkołach, urzędach i sądach formalnie obowiązywał język polski.
Po upadku w 1831 r. powstania listopadowego w Królestwie Polskim, również w Księstwie Poznańskim przeprowadzono konfiskatę majątków szlachty, wspierającej powstańców, oraz zlikwidowano sejm elekcyjny. Po 1849 r. zniesiona została w ogóle autonomia Księstwa a od 1876 r. w urzędach i sądach obowiązywał już tylko język niemiecki, również w szkołach publicznych, w których jedynie religia nauczana była po polsku. Ale polską oświatę kontynuowały społeczne zrzeszenia Towarzystwo Oświaty Ludowej i Towarzystwo Czytelni Ludowych.
Ze wszystkich trzech zaborów, w zaborze pruskim dokonał się w XIX w. największy rozwój gospodarczy. Rozbudowały się miasta, powstały liczne ośrodki przemysłowe, zwłaszcza na Śląsku i w dużych miastach. Znaczny postęp dokonał się w rolnictwie, po wprowadzeniu uwłaszczenie gospodarstw chłopskich, przez wykup ziemi od właścicieli ziemskich. Liczne drobne gospodarstwa zostały zlikwidowane, inne powiększone obszarowo zdolne były do zastosowanie nowoczesnej techniki. Zapoczątkowano melioracje gruntów, stosowanie nawozów sztucznych i mechanizację prac rolnych.
Ludność polska uporczywie przeciwstawiała się polityce germanizacyjnej, realizowanej bezwzględnie zwłaszcza w okresie rządów kanclerza Bismarcka. Dużą w tym rolę odgrywali nauczyciele i księża katoliccy. Po strajku dzieci w szkołach Wrześni w 1901 r. i strajkach późniejszych, język polski w szkołach został ostatecznie przywrócony. Po klęskach Wiosny Ludów w 1848 r. polska ludność była w zasadzie lojalna wobec władz państwa pruskiego. Zbrojnie wystąpiła o swą niepodległość narodową dopiero w grudniu 1918 r., gdy Cesarstwo Niemieckie upadło w wyniku swej klęski w I wojnie światowej.

Na terenach I rozbioru I Rzeczypospolitej, zajętych w 1772 r. przez Cesarstwo Austriackie utworzone zostało Królestwo Galicji i Lodomerii, powiększone po III rozbiorze w 1795 r. o Lubelskie i Radomskie. Ponownie pozbawione zostało tych województw oraz Krakowa w 1815 r. w Traktacie Wiedeńskim, wieńczącym wojny napoleońskie. Potem, aż do końca pierwszej wojny światowej Galicja stanowiła nieprzerwanie część imperium Habsburgów: Cesarstwa Austriackiego do 1867 r., a następnie dualistycznej monarchii Austro-Węgier. Po nieudanym powstaniu niepodległościowym w 1846 r. w Rzeczypospolitej Krakowskiej, została powiększona znów o Kraków.
Pod względem gospodarczym Galicja była jednym z najbardziej zacofanych prowincji Cesarstwa. Liczyła w 1822 r. 4,8 mln, zaś w 1900 r. 7,3 mln mieszkańców. Ludność była bardzo zróżnicowana pod względem narodowościowym. Najwięcej było Polaków i Ukraińców, w miastach zaś znaczącą część mieszkańców stanowili Żydzi i Niemcy. 81% ogółu stanowiła ludność chłopska, żyjąca w wielkim ubóstwie. Na drugim biegunie była garstka rodów arystokratycznych, pławiąca się w bogactwie. Istniały tylko zalążki przemysłu na Śląsku Cieszyńskim i w rejonie Borysławia (wydobycie ropy naftowej). Wobec braku pracy i przeludnienia w Galicji, w ostatnich dziesięcioleciach przed I. wojną światową miała miejsce wielka emigracja zarobkowa. Np. w 1913 r. emigrowało z prowincji 300 tys. osób, głównie do Ameryki.
W 1868 r. Galicja otrzymała autonomię narodową, dotyczącą głównie szkolnictwa, sądownictwa i administracji lokalnej. Rządy w prowincji sprawował Namiestnik powoływany przez cesarza, rezydujący we Lwowie, oraz jego zastępca w Krakowie. Na Sejmie Krajowym we Wiedniu poszczególne narodowości Galicji miały swych przedstawicieli, mniej więcej proporcjonalnie do ogółu ludności. Od końca XIX w. działały liczne organizacje społeczne, narodowe i masowe partie polityczne, miały miejsce patriotyczne manifestacje i uroczystości. Szeroka autonomia w kulturze i sztuce owocowała bujnym rozwojem literatury (Młoda Polska) i sztuk plastycznych, zwłaszcza malarstwa (Jan Matejko).
Prawie wszystkie organizacje przełomu XIX i XX wieku w swych programach walki o prawa socjalne, demokratyzację władzy, rozwój oświaty społeczeństwa, postulowały też hasła przywrócenia niepodległości narodowej. Możliwość ich realizacji zaistniała w 1918 r. po rozpadzie Austro-Węgier w wyniku przegranej przez Cesarstwo pierwszej wojny światowej.

Według rozdziału Fabryka (14 stron) w uprzemysłowieniu ziem polskich można wyróżnić trzy stadia. Pierwsze, liczone od drugiej połowy XVIII w. do 1815 r., to powstawanie pierwszych zakładów przemysłowych na bazie tradycyjnego rzemiosła i chałupnictwa, wynikające z ogólnego postępu w technice i nauce.
Drugie stadium, określane jako „pierwsze uprzemysłowienie”, obejmowało okres od 1815 r. do drugiej wojny światowej. W XIX wieku miało miejsce na terytorium Górnego Śląska i Wielkopolski w zaborze pruskim oraz w kilku ośrodkach w Królestwie Polskimi, a dotyczyło głównie przemysłów górniczego, włókienniczego i metalowego. Po 1864 r. rozwój przemysłu dokonywał się w wyniku napływu zachodnich kapitałów i maszyn. Towarzyszyły mu szybka rozbudowa miast, sieci kolejowych, a także rozwój handlu międzynarodowego. Zwłaszcza dla Kongresówki wielkie znaczenie miał rozległy rynek Cesarstwa Rosyjskiego. Całą tę fazę industrializacji do pierwszej wojny światowej Davies udokumentował barwnie i szeroko, przytaczając wiele wszechstronnych danych o budowie nowych fabryk, ich produkcji, lokalizacji, znaczeniu, właścicielach.
W okresie międzywojennym „... władze państwowe nowo powstałej niepodległej Rzeczypospolitej prowadziły trudną walkę o połączenie trzech odrębnych systemów przemysłowych w jedną zintegrowana całość ...” i praktycznie dopiero w przededniu wybuchu wojny, w latach 1936-39, dokonana została, przy zaangażowaniu kapitałów państwowych, budowa szeregu nowych zakładów przemysłowych, głównie o znaczeniu militarnym. Lecz Davies żadnych danych w tym zakresie nie podał.
Trzecie stadium uprzemysłowienia ziem polskich, tak zwane „drugie uprzemysłowienie”, noszące charakter rewolucji przemysłowej, rozpoczęło się po drugiej wojnie światowej pod rządami Polski Ludowej. I w tym przypadku brak w rozdziale jakichkolwiek danych, porównań czy choćby komentarzy.

W rozdziale Lud (26 stron) Davies zanalizował przekształcanie się struktur stanowych wieloetnicznego społeczeństwa polskiego. Stan szlachecki uległ w XIX wieku stopniowemu zanikowi wskutek sukcesywnego eliminowania jego przywilejów prawnych. Na początku tego stulecia z „narodu” szlacheckiego wyłoniła się inteligencja, sprawująca przywództwo duchowe w społeczeństwie. Mieszczaństwo rozrosło się, spolonizowało i sproletaryzowało bardzo szybko wraz z rozwojem przemysłowych miast. Natomiast najliczniejszy stan chłopski, stanowiący jakby odrębną cywilizację, przekształcał się powoli. Oryginalną charakterystykę chłopów polskich przedstawił Davies w najdłuższym w książce zdaniu: -„Ich odporność na wszystkie nowoczesne koncepcje dotyczące prawa i własności, ich głęboko zakorzeniona skłonność do kradzieży, podpaleń i spontanicznego gwałtu, niepowtarzalny rytm ich pracy, w której okresy morderczej harówki przeplatały się z długimi interwałami bezczynności i pijaństwa, ich ambiwalentny stosunek do „pana”, którego kochali i nienawidzili na przemian, ich nieuleczalna wiara w czarownice, ludową magię, zaklęcia, rytuały, cudowne eliksiry, magiczne uzdrawianie i wszelkie inne formy tego, co określa się mianem zabobonu, a ponad wszystko ich niezachwiane przekonanie, że ziemia należy do nich, bez względu na techniczne detale określające własność w sensie prawnym - wszystko to składało się na superkonserwatywną kulturę, której wartości uparcie starano się zachowywać mimo wszelkich przejawów dobrej woli ze strony reformatorów.” Ostatecznie zniesienie poddaństwa pańszczyźnianego spowodowało likwidację społeczeństwa stanowego i powstanie nowych klas społecznych.
W rozdziale są ciekawe zestawienia ilości mieszkańców Polski na przestrzeni 200 lat od I rozbioru. Mianowicie w 1772 r. Polskę i Litwę zamieszkiwało ok. 14 mln ludzi, zaś przed trzecim rozbiorem w 1795 r., na znacznie mniejszym obszarze - ok. 6 mln. Na terytoriach Królestwa Kongresowego, Wielkiego Księstwa Poznańskiego i Galicji w 1820 r. było 8,3 mln. ludności, w 1914 r. - 23,7 mln, w II Rzeczypospolitej w 1919 r. - 26,3 mln, zaś w 1938 r. - ok. 35 mln. W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w 1945 r. - 23,9 mln., w 1976 r. - 32,8 mln. Od 1990 r. liczba ludności ustabilizowała się na nieco powyżej 38 mln. Dwa razy przyrost naturalny był w Polsce ponad dwukrotnie wyższy od średniej europejskiej o 14,3% w latach 1921-38 oraz 19% w latach 1946-56. Według kryterium językowego ludność polska w Polsce liczyła w 1791 r. - 50%, w 1900 r. - 68,9%, zaś w 1951 r. aż 98,7% ogółu mieszkańców.

W rozdziale Kościół (18 stron) Davies przedstawił rolę Kościoła rzymskokatolickiego w społeczeństwie polskim i jego wpływ na przebieg wydarzeń politycznych w Polsce od XVIII wieku do czasów współczesnych. W tekście znalazły się też nieprzyjazne wypowiedzi papieży o polskich konfederacjach i powstaniach narodowych: - „Mimo, że konfederaci barscy uważali się za bojowników wiary katolickiej, ani Klemens XIII, ani Klemens XIV nie powiedzieli jednego słowa w ich obronie. Klemens XIV otwarcie wyraził zadowolenie, że „apostolska cesarzowa” Teresa będzie mogła od tego czasu skuteczniej bronić interesów Kościoła. W 1792 r. Pius VI pobłogosławił wysiłki konfederacji targowickiej w kierunku „zapewnienia pokoju i szczęścia Rzeczypospolitej”. W 1793 r. odrzucił apele polskiego ambasadora o pomoc przeciwko Rosji, w r. 1795 zaś, przerażony konfiskatą kościelnych sreber i samosądem, jakiego wobec prałatów dopuścił się tłum, wydał hierarchii kościelnej polecenia pełnej współpracy z mocarstwami rozbiorowymi. W 1832 r. papież Grzegorz XVI potępił powstanie listopadowe ....W czasie powstania styczniowego Pius IX zwlekał z krytyką postępowania Rosjan aż do czasu, gdy powstańcy praktycznie ponieśli klęskę.”

Rozdział Żydzi (24 stron) to obszerny, wielce kompetentny wykład o historii społeczności żydowskiej na ziemiach polskich, wszystkich trzech zaborów, gdzie pod koniec XIX wieku mieszkało 4/5 wszystkich Żydów świata. W okresie II Rzeczypospolitej ...„tylko jedna partia Narodowej Demokracji wykazywała otwartą wrogość wobec Żydów, zresztą także wobec Niemców, Ukraińców, socjalistów czy Cyganów. Ich przeciwnicy z lewicy - socjaliści, komuniści i liberalizująca inteligencja jako całość - zajmowali stanowisko jawnie prożydowskie”. Tym niemniej w ciągu tych 20 lat emigrowało z Polski ok. 400 tys. ludności żydowskiej, głównie do Ameryki i Palestyny. Na skutek holocaustu tj. ludobójstwa ludności żydowskiej, zaplanowanego z premedytacją i zrealizowanego przez faszystowskie Niemcy w czasie II wojny światowej ... „po raz pierwszy od połowy tysiąclecia Polska przestała być azylem dla Żydów w Europie.”

Rozdział Wojsko (8 stron). Pod koniec XVII w. rozpoczął się upadek armii Rzeczypospolitej Polski i Litwy. Nie była ona w stanie powstrzymać najazdu wojsk szwedzkich Karola XII, które zajęły cały kraj i ewakuowały się dopiero po klęsce pod Połtawą w 1709 r. Ograniczona w 1717 r. do 24 tys. żołnierzy armia polska właściwie prawie do końca XVIII w. nie brała udziału w zewnętrznych wojnach. Rzeczpospolita nie angażowała się nawet w wojny toczone tuż poza jej granicami, jak trzy wojny śląskie, wojna o sukcesję austriacką czy europejska wojna siedmioletnia. Nie brakowało natomiast wojen wewnętrznych: konfederacji i prywatnych wojen wielkich rodów magnackich, utrzymujących własne korpusy oficerskie, wojskowe akademie, mundury nawet wytwórnie zbrojeniowe. Całkowicie odmiennie przedstawiała się kondycja militarna ościennych mocarstw: Rosji, Prus i Austrii, które to państwa dysponowały wielusettysięcznymi scentralizowanymi, zawodowymi, dobrze wyposażonymi armiami.
Instytucje wojska państwowego próbował odbudować i unowocześnić ostatni król Stanisław August Poniatowski. Sejm Wielki lat 1788-92 podjął nawet uchwałę o powiększeniu armii do 100 tys. żołnierzy. Brakło jednakże czasu na realizację tych zamierzeń, gdyż w latach 1792 i 1795 trzy sąsiednie mocarstwa przeprowadziły rozbiór i likwidację Rzeczypospolitej. Jednak już w okresie Księstwa Warszawskiego 100 tys. polskich żołnierzy wzięło udział w wyprawie Wielkiej Armii Napoleona na Moskwę.
W latach 1831- 1914 praktycznie wojsko polskie nie istniało, natomiast Polacy rekrutowani byli do wszystkich trzech armii państw zaborczych. W ich ramach walczyli we wszystkich toczonych przez nich wojnach. Także na frontach I wojny światowej, wówczas również w polskich Legionach, stworzonych jakby na wzór Legionów napoleońskich, powstałych 120 lat wcześniej we Włoszech.
"W życiu drugiej Rzeczypospolitej wojsko odgrywało rolę o kapitalnym znaczeniu ... w roku 1939 poświęcenie i odwaga polskiego wojska ...mogły służyć za wzór ... podczas drugiej wojny światowej kontrola nad licznymi formacjami polskimi nie leżała w polskich rękach”. W 1945 pod rozkazami brytyjskimi słuzyło 228 tys. a radzieckimi 400 tys. polskich żołnierzy.

Według rozdziału Emigranci (18 stron) wyjazdy Polaków za granice miały charakter jednoznacznie polityczny lub ekonomiczny. Emigracje polityczne związane były głównie z klęskami powstań narodowych oraz drugą wojną światową i miały miejsce w latach 1772, 1795, 1831, 1846-48, 1864, 1805, 1939-45. - „Emigracja ekonomiczna rozpoczęła się w latach 40-tych XIX wieku, w drugiej połowie stulecia rozrosła się do rozmiarów potopu, aby w roku 1939 nagle się zakończyć. ....Emigranci wyjeżdżający z kraju z przyczyn ekonomicznych bardzo się różnili od członków emigracji politycznych. Byli biedni i w przeważającej części nie umieli czytać, ani pisać, większość z nich stanowili chłopi, drobni rzemieślnicy albo górnicy. Opuszczali swoje polskie domy z własnej woli, dobrowolnie odwracając się plecami do ojczyzny, która nie dawała im prawie nic poza nędzą i uciskiem. ...Biorąc pod uwagę przyrost naturalny w XIX w., a także stałe okresy napływu uchodźców politycznych ....ilość osób polskiego pochodzenia na obczyźnie ....można szacować na około 15 milionów.” Z tego ok. 6,5 mln liczy Polonia w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.

Rozdziały polityczne (218 stron) tomu II - część I zatytułowane są zgodnie z chronologią historyczną następująco: Varsovie (Księstwo Warszawskie), Kongresówka (Królestwo Polskie), Cracovie (Rzeczpospolita Krakowska), Wiosna (Wiosna Ludów 1848), Reveries (Powstanie Styczniowe), Rewolucja (Lata 1904-1914), Feniks (I wojna światowa), Niepodległość (II Rzeczpospolita), Golgota (II wojna światowa), Granice (Terytorium PRL).
Poniżej zasygnalizowane zostały streszczenia tych rozdziałów, za wyjątkiem ostatnich trzech, dotyczących istnienia II Rzeczypospolitej i okresu II wojny światowej, co ujęte zostało w oddzielnym artykule pt. „Sarmata Norman Davies - z fobią antyPRLowską”.

Wielu Polaków z pośród tych, którzy emigrowali po upadku powstania kościuszkowskiego i trzecim rozbiorze Polski do Saksonii, Włoch i Francji, związało swe losy z gen. Napoleonem I Bonaparte. Liczyli oni na konflikt Francji z Prusami, Austrią, także z Rosją i w tym upatrywali szansę na wskrzeszenie państwa polskiego. Davies akcentuje fakt wykorzystania Polaków na wszystkich frontach wojen jakie prowadził Napoleon. Wysłał on nawet część polskiego legionu w 1803 r. na wyspę Santo Domingo na Karaibach, celem poskromienia buntu Mulatów i Murzynów przeciw restytucji niewolnictwa. Wprawdzie utworzył potem Księstwo Warszawskie, jako namiastkę państwa polskiego, lecz najwyraźniej tylko po to, by uzyskać jak najwięcej polskiego żołnierza i pieniędzy na wojnę z Rosją.
Pobór sześciu roczników rekrutów sprawił, że w 1812 r. Księstwo dysponowało 100 tys. armią, której utrzymanie pochłaniało 2/3 dochodu państwowego. Sporo kosztowała też spłata tzw. sum bajońskich. Składały się na nie 25 mln. franków, jakie zgodnie z umową spisaną w Bayonne we Francji, Księstwo spłacało przez cztery lata za prawo własności budynków i majątków na terenie Księstwa, jakie Prusy uzyskały w ramach II. i III. zaborów, a Francuzi uznawali za swą zdobycz wojenną w wojnie z Prusami. W czerwcu 1812 r. na Rosję, w ramach Wielkiej Armii Napoleona, pomaszerowało ok. 100 tys. wojska polskiego. Lecz z moskiewskiej wyprawy wróciło tylko ok. 20 tys. polskich żołnierzy.

Po upadku Napoleona, zwycięska koalicja, w tym wszyscy trzej zaborcy Polski, określiła w 1815 r. na Kongresie Wiedeńskim mapę ponapoleońskiej Europy. Utworzono Królestwo Polskie, zwane też Królestwem Kongresowym, którą to nazwę Davies wyłącznie stosuje. Miało ono swój własny rząd, sądownictwo, sejm elekcyjny, administrację, wojsko, jedną z najbardziej postępowych konstytucji w Europie. Zagwarantowana była wolność prasy, tolerancja religijna, wolność osobista, polski język jako urzędowy. Przez 15 lat istnienia znacznie rozwinęła się oświata, gospodarka, zwłaszcza przemysł metalurgiczny, kopalnictwo i włókienniczy.
Lecz polskie elity władzy odczuwały nieznośnie obcy protektorat w postaci króla, którym był cesarz rosyjski, od 1825 r. Mikołaj I, zaś wojsku doskwierał głównodowodzący wielki książę Konstanty, który znienawidzony był za ostrą pruską dyscyplinę, jaką zaprowadził w wojsku polskim. Przeciwko niemu głównie zawiązał się w 1828 r. spisek w Warszawskiej Szkole Podchorążych Piechoty. W nocy z dnia 29/30 listopada 1830 r. grupa wojskowych spiskowców opanowała Belweder, siedzibę księcia Konstantego, skąd zdołał on jednakże w przebraniu uciec. Do powstania dołączyła wówczas plebejska i drobnomieszczańska ludność, która zdobyła Arsenał. Na drugi dzień powstańcy, wraz z uzbrojoną ludnością cywilną, opanowali stolicę. W ten sposób spisek wojskowy przekształcił się w narodowe powstanie.
Powstańcy nie przygotowali zawczasu rządu, który mógłby przejąć kierownictwo powstania i władzę w kraju, nie mieli też programu politycznego. W tej sytuacji utrzymała się władza istniejącej Rady Administracyjnej, kierowanej przez księcia Drucki-Lubeckiego. Po jego apelach nawołujących do spokoju i piętnujących inicjatorów powstania, nastąpiła jednak eskalacja ruchu powstańczego. Wyłoniony został Rząd Tymczasowy, 18 grudnia sejm ogłosił powstanie narodowe, zaś 25 stycznia 1831 r. podjął uchwałę o detronizacji Mikołaja I oraz utworzeniu 5-osobowego Rządu Narodowego. W odpowiedzi w lutym granice Królestwa Polskiego przekroczyła 115-tys. armia rosyjska i rozpoczęła się wojna rosyjsko-polska.
Na początku wojny Polacy odnosili sukcesy, zwyciężając w szeregu potyczkach, lecz wojska rosyjskie były dwukrotnie liczniejsze, wygrały w maju bitwę pod Ostrołęką. Nie udały się też próby wzniecenia powstania na Ukrainie, zaś na Litwie trwało ono krótko, ograniczając się do walk partyzanckich. Władzę w rządzie przejęło wtedy radykalne Towarzystwo Patriotyczne, domagające się m. in. wyzwolenia chłopów pańszczyźnianych i Żydów. ...”Ludzi, których działalność Towarzystwa napełniała przerażeniem było równie wielu, co tych, którzy dawali się przekonać głoszonej przez nich ideologii. W Łodzi właściciele przędzalni mobilizowali całe jednostki do służby u Rosjan. Natomiast w innych miastach, a przede wszystkim w Warszawie, robotnicy popierali powstanie i inicjowali akcje mające zapewnić ludności podstawowe uzbrojenie. Wyższy kler nawoływał do powściągliwości, radykalnie nastawieni księża - do oporu. Zarówno właściciele ziemscy, jak i chłopi zajmowali sprzeczne stanowiska....15 sierpnia w nocy sforsowano więzienia. Trzydziestu czterech więźniów, w tym czterech generałów, powieszono z zimną krwią. Następnego dnia wojsko przywróciło porządek w mieście. Barykady zniszczono. Przywódców tłumu rozstrzelano. Towarzystwo Patriotyczne rozwiązano. ...Siły powstania same na sobie dokonały rozdarcia.”
Z początkiem września wojska rosyjskie, po okrążeniu Warszawy dalekim marszem przez mosty pod Włocławkiem, zaatakowały Warszawę od strony zachodniej. Po utracie dzielnicy Woli, dowództwo powstania, nie widząc możliwości dalszej obrony stolicy, poddało ją w nocy z 7 na 8 września. Po czym nastąpił rozpad sejmu, Rządu Tymczasowego i wojska, którego znaczna część przekroczyła granice Prus i Galicji.
W 1832 r. w Królestwie Polskim zniesione zostały autonomia, konstytucja, sejm i wojsko polskie, zamknięto wyższe uczelnie i stowarzyszenia naukowe, zaś województwa zamieniono na gubernie. Pozostały jedynie język polski jako urzędowy i Rada Administracyjna, ściśle uzależniona od namiestnika cesarskiego, którym został feldm. Iwan Paskiewicz. W kolejnych latach po wprowadzeniu rosyjskiego systemu walutowego, miar i wag, a następnie rosyjskiego kodeksu karnego, oraz likwidacji granic celnych, nastąpiło faktycznie całkowite włączenie ziem byłego Królestwa Kongresowego do Rosji. Przeciwko uczestnikom powstania prowadzono procesy, konfiskowano ich majątki, skazywano na deportacje na Kaukaz lub Sybir. Następstwem powstania listopadowego była też emigracja z kraju ok. 8 tys. Polaków. Obejmowała warstwy szlacheckiej inteligencji, oficerów i żołnierzy, studentów, arystokrację i mieszczan. Głównymi ośrodkami, gdzie emigracja polska skupiła się, zorganizowała i prowadziła potem działalność polityczną, były Bruksela, Londyn, a przede wszystkim Paryż.

Kongres Wiedeński zdecydował także o utworzeniu Wolnego Miasta Krakowa pod nazwą Rzeczpospolita Krakowska o powierzchni 1164 km2, zamieszkały przez ok. 145 tys. ludności. Otrzymała swą własną konstytucję, opartą na konstytucji Królestwa Polskiego, zgodnie z którą w Krakowie funkcjonowały Zgromadzenie Reprezentantów i Senat Rządzący, z prezydentem na czele. Działalność rządu i wybór prezydenta wymagały zgody trzech rezydentów: pruskiego, austriackiego i rosyjskiego. Granicząc z Prusami, Austrią i Rosją, Kraków rozwijał się szybko dzięki handlowi i przemytowi towarów i ludzi. Miasto było też azylem dla uciekinierów z Rosji po powstaniu listopadowym.
W 1845 r. dokonane zostało porozumienie polskich organizacji niepodległościowych w sprawie przygotowania we wszystkich trzech zaborach ogólnonarodowego powstania, którego termin wyznaczono na wiosnę 1846 r. Jego naczelnym wodzem miał być gen. Ludwik Mierosławski. Przygotowania te częściowo zostały zdekonspirowane przez zaniepokojonych „rewolucją” konserwatywnych ziemian. Związane z tym aresztowania kierownictwa powstańczego w Poznańskiem, uniemożliwiły przeprowadzenie akcji powstańczych na terenach, będących pod zaborem pruskim. Ostatecznie do powstania doszło tylko w Rzeczpospolitej Krakowskiej.
W lutym 1846 r. w Krakowie powstał Rząd Narodowy, z dyktatorem Janem Tyssowskim na czele. Gdy 24-letni dowódca powstania, Edward Dembowski został zastrzelony przez policję austriacką podczas prowadzenia przez niego pokojowej procesji religijnej w Podgórzu pod Krakowem, powstanie upadło. Przyczyniło się do tego także wejście wojsk rosyjskich. Po czym 6 listopada Austria zawarła traktat z Prusami o włączeniu Rzeczypospolitej Krakowskiej do monarchii habsburskiej.

W 1848 r. rewolucyjna Wiosna Ludów ogarnęła kolejno Francję, Austrię, Związek Niemiecki, Prusy, Włochy i Wielką Brytanię, wstrząsając tronami tych krajów. Rewolta lutowa we Francji obaliła monarchię, w Austrii i na Węgrzech rozgorzała wojna o wyzwolenie narodowe Węgrów, a we Włoszech o zjednoczenie kraju (risorgimento). Rewolucje te zainspirowały także pewne wystąpienia niepodległościowe na ziemiach polskich. Największy zasięg i znaczenie miało powstanie w Wielkim Księstwie Poznańskim, przygotowane przez L. Mierosławskiego, domagającego się od władz pruskich poszerzenia autonomii Księstwa. Ostatecznie po kilku potyczkach doszło do kapitulacji oddziałów polskich.
- „Mimo, że Polacy z Austrii i Prus mieli odnieść korzyści z reform społecznych i konstytucyjnych, jakie nastąpiły w wyniku ustępstw ze strony poszczególnych rządów, nie było w tym ich własnej zasługi. W sprawie narodowej jako takiej nie uczynili żadnych widocznych postępów. Zarówno w Krakowie, jak i w Poznaniu utracili resztki narodowej autonomii, jaką się dotychczas cieszyli. Polacy w Rosji milczeli. Nie nastąpił w ogóle żaden postęp w sprawie ponownego zjednoczenia trzech zaborów.”

W roku 1853 r. swe nadzieje niepodległościowe Polacy wiązali z wojną rosyjsko-turecką, do której, po stronie Turcji, włączyły się także Francuzi i Anglicy, dokonując desantu na Półwyspie Krymskim. Z kolei, gdy wojna krymska się skończyła i zmarł też cesarz rosyjski Mikołaj I, pewne nadzieje dla Polaków stworzyło wstąpienie na tron rosyjski Aleksandra II. Przeprowadził on liberalizację stosunków politycznych w b. Królestwie Polskim, w wyniku amnestii zwolniono zesłańców z Syberii, złagodzono cenzurę prasową, utworzone zostało ziemskie Towarzystwo Rolnicze, co było zapowiedzią reform agrarnych. Powołana została Rada Stanu przy namiestniku, którym został, przychylny Polakom, książę Michał Gorczakow, przywrócono Komisję Wyznań i Oświecenia Publicznego, na której czele stanął margrabia Aleksander Wielopolski. Z jego inicjatywy i staraniem w latach 1860-62 zreformowano szkolnictwo, przywracając jego polonizację, utworzono Szkołę Główną w Warszawie, spolonizowano administrację, wprowadzono wybory do samorządów i in.
Wszystkie te działania, określane nazwą „odwilży”, opozycja niepodległościowa traktowała jednakże tylko jako wyraz słabości caratu i rządów Wielopolskiego. - „Pod najdrobniejszym pretekstem organizowano publiczne demonstracje. Hymn „Boże coś Polskę” śpiewano otwarcie na ulicach. ...11 czerwca 1860 r. pogrzeb wdowy po gen. Sowińskim przerodził się w ogromną procesję religijną. Podobnie stało się z demonstracją z okazji trzydziestej rocznicy powstania listopadowego. ...Po niecałych pięciu latach odwilż zamieniła się w niekontrolowaną powódź.” Manifestacje nie ustawały, a krwawe starcie, do jakiego doszło pomiędzy manifestantami a wojskiem w dniu 8 kwietnia 1861 r. w Warszawie (ok. 100 ofiar śmiertelnych), przekreśliły szansę na współpracę ludności polskiej z rządem rosyjskim i Wielopolskim.
Wtedy radykalne ugrupowania, głównie lewica patriotyczna, zwana „Czerwonymi”, opowiedziała się za podjęciem otwartej walki i przystąpiła do przygotowywania powstania na wiosnę 1863 r. Spiskiem kierował Komitet Centralny Narodowy, któremu przewodniczyli kpt. Jarosław Dąbrowski, aresztowany w sierpniu 1862, w wyniku denuncjacji, i osadzony w Cytadeli, oraz oficer Zygmunt Padlewski i student kijowski Stefan Bobrowski. Odrębnie rozwijała się niepodległościowa konspiracja, grupująca ziemiaństwo, arystokrację i bogate warstwy mieszczaństwa, zwana obozem „Białych”.
Wówczas hrabia Wielopolski, jako premier Rządu Cywilnego, chcąc odciąć młodzież od działań konspiracyjnych, zarządził w połowie stycznia 1863 r. niespodziewany pobór do wojska rosyjskiego, według z góry przygotowanych list imiennych 12 tys. osób. Zamierzona „branka” została jednak zbojkotowana i 22 stycznia wybuchło zbrojne powstanie styczniowe. Wywołane zostało przez Komitet Centralny Narodowy, który wyłonił Tymczasowy Rząd Narodowy, pod kierownictwem Stefana Bobrowskiego. Planowane na wiosnę powstanie zostało więc znacznie przyspieszone, nie było jeszcze należycie przygotowane. Powstańcom brakowało broni i amunicji, również kierownictwo powstania miało charakter improwizowany. W pierwszych dwóch miesiącach powstaniem kierował sam Bobrowski, przebywając konspiracyjnie w Warszawie. Przede wszystkim ogłoszony został rządowy dekret o uwłaszczeniu chłopów na posiadanych gruntach, likwidujący spłaty czynszowe.
Do powstania przyłączyli się także „Biali”, przejmując zresztą w krótkim czasie całe kierownictwo powstania. Stało się tak po śmierci przywódców „Czerwonych": Stefana Bobrowskiego, w sprowokowanym pojedynku 12 marca, i Zygmunta Padlewskiego, rozstrzelanego przez Rosjan. Ostatnim dyktatorem powstania był od października gen. Romuald Traugutt.
Powstanie objęło całe Królestwo, znaczną część Litwy oraz Wołynia i miało charakter wojny partyzanckiej. Po początkowych sukcesach organizacyjnych, także wojskowych, wynikających z zaskoczenia, powstańcy zaczęli ulegać przeważającym siłom rosyjskim. By temu przeciwdziałać, Traugutt zdecydował się na stworzenie regularnej armii i prowadzenie regularnej wojny. W styczniu 1864 r. oddziały powstańcze liczyły ok. 60 tys. ludzi wobec 405 tys. żołnierzy rosyjskich. Lecz nie było już zapału i sił w narodzie.
Traugutt starał się również wciągnąć do walk ludność chłopską, głosząc hasło działania „z ludem i przez lud”. Faktycznie udział chłopów w oddziałach partyzanckich wtedy wzrósł. Lecz szybko je oni opuścili, po ogłoszeniu 2 marca 1864 r. dekretu carskiego o uwłaszczeniu i przyznaniu chłopom na własność użytkowaną przez nich ziemię, zresztą na tych samych korzystnych warunkach, jakie wprowadził rząd „Czerwonych”. W czasie powstania styczniowego stoczonych zostało ok. 1200 potyczek. Nie było żadnej pomoc ani interwencji z zagranicy, na jaką „Biali” usilnie liczyli, zwłaszcza z Francji. Wyraziły się one jedynie w ogólnych protestach Anglii, Austrii i Francji. Również papież Pius IX zganił cesarza Rosji, lecz dopiero po upadku powstania. Powstanie trwało z większą intensywnością do 11 kwietnia 1864r., gdy nastąpiło aresztowanie Romualda Traugutta, jednak rozproszone oddziały partyzanckie walczyły jeszcze do jesieni. Przez powstańcze szeregi przewinęło się ok. 300 tys. ludzi, zginęło ok. 30 tys uczestników.
Wobec uczestników powstania styczniowego władze carskie zastosowały bardzo surowe represje, resztki autonomii Królestwa Polskiego zostały ostatecznie zniesione, władzę w kraju przejął gubernator rosyjski gen. von Berg, na emigrację polityczną udało się ok. 8 tys. ludzi. Nastąpiła rusyfikacja administracji, sądownictwa, również szkolnictwa. Nazwę Królestwa Polskiego zmieniono na Kraj Przywiślański.

Upadek powstania styczniowego przyjęty został przez społeczność polską jako pogrzebanie na długie lata wszelkich zbrojnych dążeń narodowościowych. Znakomita część patriotycznej społeczności zarzuciła więc akcje i działania konspiracyjne, zwracając się ku pracy organicznej. W b. Królestwie Polskim nastał okres 40 lat spokoju, zwanego przez historyków pozytywizmem. Naczelnymi hasłami tej nowej pozytywistycznej epoki stały się: praca, nauka, upowszechnienie kultury, kult bogactwa i dobrobytu materialnego. Nastąpił szybki rozwój industrializacji kapitalistycznej, dalszemu przeobrażeniu uległy struktury społeczne ludności. Znacznie wzrosła ludność miejska, stanowiąc w 1900 r. już 1/3 ogółu mieszkańców, przy czym najszybciej rozrastał się proletariat wielkofabryczny, wywodzący się głównie z ludności chłopskiej, migrującej do rozrastających się miast.
W latach 1904-96 Rosja prowadziła wojnę z Japonią na Dalekim Wschodzie. Klęski w tej wojnie oraz wcześniejszy kilkuletni kryzys gospodarczy, wywołały bunty społeczne w Petersburgu i w wielu innych ośrodkach przemysłowych Rosji. Zaś po „krwawej niedzieli” w Petersburgu z 22 stycznia 1905 r., gdy zabitych zostało ok. tysiąca uczestników pochodu robotniczego, w Rosji wybuchła antycarska rewolucja. Masowe strajki i manifestacje robotnicze miały miejsce także w Królestwie Polskim, głównie w Warszawie, Łodzi i Zagłębiu Dąbrowskim. Kulminacją rewolucyjnych wystąpień był w czerwcu strajk generalny i próba zbrojnego powstania w Łodzi, gdzie od kul wojska zginęło i rannych zostało ok.200 osób. Strajki ogarnęły również wieś i uczniów, domagających się przywrócenia języka polskiego w szkolnictwie. Wszystkie te wystąpienia zostały stłumione, ale też spowodowały przywrócenie prawa udziału polskich posłów w nowopowstałym parlamencie rosyjskim (Duma), języka polskiego w szkolnictwie prywatnym, swobody związków zawodowych, różnych stowarzyszeń itp. Od 1906 r. w Dumie czynne było 46-osobowe poselskie Koło Polskie, złożone z narodowych demokratów Romana Dmowskiego.

Kolejny rozdział pt. Feniks książki Boże igrzysko Davies’a obejmuje I wojnę światową i odrodzenie się państwa polskiego w latach 1914-18. Społeczność polska wybuch wojny pomiędzy zaborcami przyjęła wprost z entuzjazmem, łącząc z nią nadzieje na „wybicie się Polski na niepodległość". Realnie te nadzieje materializowały się we współdziałaniu różnych polskich organizacji, stronnictw, czy partii politycznych bądź z Rosją, bądź z Niemcami i Austro-Węgrami. Opcję prorosyjską reprezentowała głównie Narodowa Demokracja Romana Dmowskiego. W listopadzie 1914 r. z jego inspiracji, powstał Komitet Narodowy Polski, którego zadaniem miało być utworzenie ze zjednoczonych ziem polskich autonomicznego państwa pod protektoratem rosyjskim. Następnie staraniem KNP utworzony został polski Legion Puławski. Jego późniejszy udział w walkach u boku Rosji na froncie był marginalny.
Natomiast prawie wszystkie organizacje polityczne w Galicji i Poznańskiem na początku wojny orientowały się na współpracę z Rzeszą Niemiecką i Austro-Węgrami. Najpoważniejszą rolę odegrał, powstały w Krakowie 16 sierpnia 1914 r. Naczelny Komitet Narodowy, grupujący głównie konserwatystów i ludowców galicyjskich. Komitet dążył do połączenia Galicji z Kongresówką w jedno autonomiczne państwo polskie w ramach Austro-Węgier. W pierwszych miesiącach wojny z inspiracji NKN utworzone zostały pod dowództwem austriackim, ale z polską komendą: Legion Zachodni w Krakowie i Legion Wschodni we Lwowie. Lecz pierwsze zbrojne wystąpienie samodzielnych oddziałów polskich przypadło w udziale Kompani Kadrowej Józefa Piłsudskiego, liczącej 144 żołnierzy ze Związku Strzeleckiego, która 6 sierpnia wymaszerowała z krakowskich Oleandrów, przekroczyła granicę Galicji w rejonie Słomnik i zajęła Kielce. Zamiarem Piłsudskiego było dotarcie do Warszawy przed wojskami pruskimi. Lecz Rosjanie kontratakowali, odbili Kielce i wyparli strzelecką Kompanię Kadrową z powrotem do Galicji. Ostatecznie we wrześniu strzelcy Piłsudskiego zostali wcieleni do polskiego Legionu Zachodniego jako 1. Pułk Piechoty, a sam Piłsudski z „Komendanta Wojska Polskiego" został dowódcą tegoż pułku, dopiero później 15 listopada awansowany na brygadiera i mianowany dowódcą I Brygady Legionów Polskich.
Dalej Davies relacjonuje przebieg działań wojennych na frontach wschodnich Niemiec i Austro-Węgier, ze szczególnym uwzględnieniem udziału w nich polskich Legionów. Do końca lata 1915 r. wszystkie terytoria Galicji i b. Królestwa Polskiego znalazły się pod okupacją austro-niemiecką, przy czym Warszawa zajęta została 5 sierpnia. Królestwo podzielono wtedy na dwa general-gubernatorstwa: austriackie, obejmujące terytoria Kielecczyzny i Lubelskie oraz niemieckie, zajmujące resztę ziem b. Królestwa wraz z Warszawą. Ludzie związani z władzami rosyjskimi, czy stronnictwami antyniemieckimi wyjechali w głąb Rosji, m.in. przewodniczący Narodowej Demokracji, R. Dmowski, wraz z kierownictwem obozu endeckiego (KNP), udali się do Petersburga.
Rządy wszystkich trzech mocarstw zaborczych kilkakroć zwracały się z uroczystymi proklamacjami i obietnicami utworzenia, po zwycięskiej wojnie, państwa polskiego na zdobytych na przeciwniku terytoriach. Z taką proklamacją do Polaków wystąpił już 14 sierpnia 1914 r. dowódca wojsk rosyjskich arcyksiążę Mikołaj Mikołajewicz, zapowiadając połączenie wszystkich trzech zaborów w jedną Polskę, pod berłem Cesarstwa Rosyjskiego, wolną „...we wierze, języku i samorządzie”. Duże znaczenie dla sprawy polskiej miało ogłoszenie 5 listopada 1916 r. manifestu cesarzy Niemiec i Austrii, Wilhelma II i Franciszka Józefa I, zapowiadającego utworzenie po zakończeniu wojny Królestwa Polskiego z dziedzicznym monarchą i ustrojem konstytucyjnym. Miało ono obejmować mniej więcej terytorium byłego Królestwa Kongresowego. Poznańskie i Pomorze miało nadal pozostać w granicach Prus, a Małopolska i Wschodnia Galicja w granicach Austro-Węgier. W dniu 6 grudnia powołana została w Warszawie jakby namiastka polskiego rządu, Tymczasowa Rada Stanu, miała ona za zadanie tworzenie zrębów administracji polskiej. Lecz realną władzę na okupowanych terenach nadal sprawowali generałowie-gubernatorzy niemiecki i austriacki. Piłsudski pełnił w TRS funkcję przewodniczącego Komisji Wojskowej.
Od początku 1917 r. miały w Rosji miejsce liczne strajki, manifestacje i starcia zbrojne ludności, występującej przeciwko wojnie i katastrofalnej sytuacji żywnościowej w kraju. Działanie te przybrały formę rewolucji, której początek datuje się na 2 marca (18 luty wg kalendarza rosyjskiego). Car abdykował i ukonstytuowały się Tymczasowy Komitet Wykonawczy Dumy i Piotrogrodzka Rada Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, które wyłoniły Rząd Tymczasowy. Już 27 marca Piotrogrodzka Rada Delegatów R. i Ż., ogłosiła deklarację o zasadach samostanowienia narodów Rosji, a tym samym i Polski. Zaś Rząd Tymczasowy 30 marca ogłosił apel do Polaków o utworzenie na terenach etnicznie polskich państwa, związanego z Rosją ogólnosłowiańską unią militarną.
Wybuch rewolucji lutowej w 1917 r. w Rosji zmienił krajobraz wojenny w Europie. Zdestabilizowana została też sytuacja w Austro-Węgrzech i Niemczech, gdzie również narastały nastroje antywojenne i w kwietniu miały miejsce w ielkie strajki. W marcu cesarz Austro-Węgier Karol I Habsburg (Franciszek Józef I już nie żył) uznał przyszłe państwo polskie za obszar wyłącznych wpływów niemieckich i 10 kwietnia przekazał niemieckiemu generałowi-gubernatorowi warszawskiemu polskie Legiony, jako „Polskie Siły Zbrojne - Polnische Wehrmacht”. W związku z tym Niemcy zażądali od wojska nowej przysięgi na wierność przyszłego Królestwa Polskiego i braterstwa broni z Niemcami i Austrią. Część pułków legionowych, odmówiła złożenia przysięgi, w tym Józef Piłsudski, który był zresztą głównym inspiratorem kryzysu przysięgowego. Wystąpił też on wtedy demonstracyjnie z TRS, po czym 21 lipca został przez władze niemieckie aresztowany i wraz z płk. Kazimierzem Sosnkowskim przewieziony do twierdzy w Magdeburgu niedaleko Berlina. Inni żołnierze, którzy odmówili złożenia przysięgi, a pochodzili z zaboru rosyjskiego, zostali internowani w obozach w Beniaminowie i Szczypiornie. Zaś ci, co pochodzili z zaboru austriackiego, wcieleni zostali do oddziałów austriackich i skierowani na front włoski.
W Warszawie Tymczasowa Rada Stanu została rozwiązana w sierpniu 1917 r. W jej miejsce obaj gubernatorzy niemiecki i austriacki powołali 12 września Radę Regencyjną, złożoną z trzech arystokratów: arcybiskupa Aleksandra Kakowskiego, księcia Zdzisława Lubomirskiego i byłego członka rosyjskiej Rady Państwa, hrabiego Józefa Ostrowskiego. Miała ona działać jakby w imieniu nieistniejącego jeszcze króla w Królestwie Polskim. W lutym 1918 r. Rada Regencyjna powołała Radę Państwa, to jest rząd, złożony z 12 ministerstw. Faktycznie w ręce Polaków przeszły sądownictwo i szkolnictwo, przystąpiono też do szkolenia kadr polskiej administracji państwowej.
W 1917 r. na zachodzie Europy bardzo uaktywnił się Roman Dmowski, przewodniczący Stronnictwa Narodowej Demokracji, który opuścił Rosję w listopadzie 1915 r. i działał potem w Lozannie, Londynie i Paryżu. Integrował w tym celu inicjatywy i organizacje polskie, działające w Anglii i Francji. W sierpniu 1917 r. zorganizował w Lozannie Komitet Narodowy Polski, jako organ przedstawicielski państwowości i narodu polskiego. Wkrótce zyskał on poparcie wielu dalszych krajowych i polonijnych organizacji politycznych oraz został uznany w ciągu września-listopada jako „oficjalna polska reprezentacja” przez Francję, Wielką Brytanię, Włochy i Stany Zjednoczone. Dmowski został prezesem, a równocześnie ministrem spraw zagranicznych KNP. Przejął też polityczne zwierzchnictwo nad tworzoną od 4 czerwca 1918 r. we Francji, na podstawie dekretu prezydenta R. Poincare, samodzielną Armią Polską.
W dniu 7 listopada (25 października wg kalendarza rosyjskiego) 1917 r. wybuchła w Rosji kolejna rewolucja. Władzę w kraju przejął Ogólnorosyjski Zjazd Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, który proklamował utworzenie Republiki Radzieckiej oraz ogłosił dekret o pokoju i wezwał wszystkie państwa do zawarcia pokoju bez aneksji i odszkodowań. Zjazd powołał też nowy rząd Radę Komisarzy Ludowych pod kierownictwem Włodzimierza Lenina. Już w pierwszych dniach swego istnienia rząd radziecki ogłosił „Deklarację praw narodów Rosji do samostanowienia”. W dniu 15 grudnia nastąpiło zawieszenie broni z Niemcami, zaś 22 grudnia rozpoczęły się między Rosją a Austrią i Niemcami rokowania pokojowe w Brześciu Litewskim. W styczniu 1918 r. rząd radziecki anulował wszystkie układy rozbiorowe Polski przez Rosję. Natomiast 8 stycznia 1918 r. prezydent Stanów Zjednoczonych W. Wilson przedstawił narodom świata 14-punktowy program powojennego ładu w Europie, w którym punkt 13. postulował utworzenie „niezawisłego państwa Polskiego, obejmującego tereny, zamieszkałe bezspornie przez ludność polską, z bezpiecznym dostępem do morza”.
Tymczasem 9 lutego państwa centralne zawarły w Brześciu z nowopowstałą Ukraińską Republiką Ludową traktat, przyznający jej niepodległość, ziemie Chełmszczyzny i Podlasia oraz pomoc wojskową w zamian za wielkie dostawy żywności. Po czym 19 lutego Niemcy, łamiąc zawieszenie broni z Rosją, rozpoczęli na wschodnim teatrze wojennym wielką ofensywę. Do połowy kwietnia, bez poważniejszego oporu zdezorganizowanych armii rosyjskich, zajęli terytoria nadbałtyckie po Zatokę Fińską, Białoruś, prawie całą Ukrainę po Charków i rzekę Don, a nawet Krym, wymuszając na Rosji zawarcie już 3 marca 1918 r. traktatu pokojowego w Brześciu Litewskim. Utwierdzał on absolutne upokorzenie Rosji i zwycięstwo Niemiec. Lecz równocześnie nie pozwalał na przerzucenie armii niemieckich, rozproszonych na wielkich wschodnich obszarach, na fronty zachodnie do Francji. A tam w sierpniu-wrześniu alianci przeszli do natarcia, odrzucając Niemców poza granice Francji.
W międzyczasie w Rosji rozszalała się wojna domowa. Zbuntowani carscy generałowie Denikin, Kołczak, Wrangel, Krasnow opanowali wielkie terytoria na wschodzie i południu kraju. Wsparły ich szeroko zakrojone interwencje wojskowe ze strony Niemiec, Turcji, Wielkiej Brytanii, Japonii, Francji, USA. Przeciwko bolszewikom walczył też Legion Czeski, polski Korpus gen. Dowbór-Muśnickiego i in.
W październiku 1918 r., w wyniku klęsk na Bałkanach, nastąpił rozpad Austro-Węgier. Żołnierze tego wielonarodowego państwa związkowego po prostu rozeszli się do swych krain i domów. W Galicji zaistniała próżnia władzy i 28 października powstała Rada Narodowa Księstwa Śląska Cieszyńskiego, a w Krakowie utworzona została Polska Komisja Likwidacyjna, która po rozbrojeniu garnizonu austriackiego, przejęła władzę w mieście, a następnie w całej zachodniej Galicji. Nie udało się to we Lwowie, gdzie Polaków ubiegli Ukraińcy, z rozpadającej się armii austriackiej, którzy zajęli prawie całe miasto i ogłosili Lwów stolicą Zachodniej Ukraińskiej Republiki Ludowej. Rozgorzały tam następnie walki pomiędzy ludnością polską i ukraińską. W tym samym okresie w Poznaniu i Zagłębiu Dąbrowskim powstały radykalno-rewolucyjne Rady Robotniczo-Chłopskie. Natomiast w dniu 7 listopada w Lublinie ukonstytuował się Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej z premierem Ignacym Daszyńskim, przywódcą PPS.
Ale najważniejsze były wydarzenia w stolicy. Na jesieni 1918 r., wobec pewnej już klęski wojennej państw centralnych, główną troską proniemieckiej Rady Regencyjnej stało się zabezpieczenie polskiej ludności przed widmem rewolucji. Rozpoczęła wtedy starania o uwolnienie Józefa Piłsudskiego, więzionego w Magdeburgu, widząc w nim jedynego polityka, który mógłby spacyfikować narastające napięcia społeczne. Faktycznie komendant I Brygady Legionów, J. Piłsudski powrócił w dniu 10 listopada z twierdzy magdeburskiej do Warszawy. W Berlinie dzień wcześniej abdykował cesarz Wilhelm II, proklamowana została Republika Niemiecka i wybuchła rewolucja ludowa. Władze niemieckie zwolniły więc pilnie z więzienia Piłsudskiego i specjalnym pociągiem, złożonym z parowozu i wagonu-salonki, przewieziono go wraz z Kazimierzem Sosnkowskim do Warszawy. Rano na dworcu powitali komendanta regent książę Z. Lubomirski i komendant naczelny POW płk. Adam Koc.
- „Piłsudski przyjechał do Warszawy, powracając z więzienia i wygnania i nie wiedząc dokładnie, czego ma tam oczekiwać. Jak przed rokiem Lenin w Piotrogrodzie, zobaczył, że „władza leży na ulicy”, i kiedy się schylił, żeby ja podnieść, polski feniks wyłonił się z popiołów wojny, które leżały u jego stóp.”

Kraków, 03.2007.

Powrót do poprzedniej strony